czwartek, 17 czerwca 2010

"O DZIELNYM KRAWCZYKU" Anna Onichimowska



Adaptacja bajki Ludwiga Bechsteina. To niemiecki pisarz, bibliotekarz i archiwista (1801-1860). Autor oryginalnych wersji bajek: Kopciuszek, Czerwony kapturek, Jaś i Małgosia.


Powiem szczerze, że pierwszy raz natrafiłam na takie ilustracje w książce dla dzieci. A może to nie jest książka dla nich przeznaczona? Choć bajeczka trochę odbiega od klasycznego krawczyka, a raczej szewczyka Dratewki, znanego chyba wszystkim dzieciom, to treść nie jest tak ekscentryczna i "kosmiczna" jak ilustracje. Są piękne, jak obrazy w muzeum, ale jednocześnie bardzo niepokojące. Ni stąd ni zowąd słoń na suficie, głowa w lampie, ryba w  klatce, wielkie jak człowiek jabłko, dziwne fryzury, potwory półludzkie - półzwierzęce. Nie miałam nigdy do czynienia z takim rodzajem sztuki malarskiej i pewnie się po prostu nie znam. Mnie zaniepokoiły, jakby to był zły sen.Choć starszą i grożą, to równocześnie kuszą i nęcą. Zachwyca kolorystyka, dokładność i misterna szczegółowość. Fantazja zaś jest najwyższych lotów. Niesamowite wrażenia estetyczne.









Olga Dugina (ur. w Moskwie 1964), Andrej Dugin (ur. w Moskwie 1955). Od 1989 roku mieszkają i pracują w Niemczech. Znani są również z ilustracji do książki Madonny (2004) The Adventures of Abdi - czwartej z serii pięciu bajek dla dzieci tejże artystki.

"Mały krawiec kazał rycerzom czekać na skraju lasu, a sam zagłębił się w gęstwinie. Noie uszedł daleko, kiedy usłyszał niezwykły dźwięk. Ziemia drżała, a z drzew sypały sięszyszki.. Na polanie leżało dwóch olbrzymów i chrapało, aż ptaki ze starchu pochowały sięw dziuplach. "Tu was mam" - pomyślał krawczy. Napełnił kieszenie kamieniami i wspiął się na drzewo. Ukrył się między listowiem, a potem pacnął kamieniem w nos pierwszego olbrzyma. Olbrzym zerwał się i zaczął mocno szarpać swojego brata za ramię.
- Czyś ty zwariował? - krzyczał. - Dlaczego mnie bijesz?
- Coś ci sięprzyśniło... - mruknął sennie drugi olbrzym.
Pac, pac, pac, bombardował krawczyk kamieniami to jeden nos, to drugi. Olbrzymi zezłościli się na siebie nawzajem, zaczęli siękłócić i wymyślać sobie od najgorszych, a w końcu wzięli sięza bary. Ale i tego było im mało. Powyrywali drzewa z korzeniami i zaczęli sięnimi okładać, gdzie popadnie. "Żeby tylko nie wyrwali mojego" - myślał krawczyk, ale do tego nie doszło, bo bracia leżeli już martwi."


Białostockie Zakłady Graficzne, Warszawa 2000
www.egmont.pl

3 komentarze:

  1. Rzeczywiście niezwykłe ilustracje. Trochę średniowieczne, w stylu Hieronima Boscha,van Dycka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej
    Szukając informacji o ilustratorach, też natknęłam się na te nazwiska.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ilustracje prześliczne:)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń