czwartek, 28 maja 2015

"BEZPIECZNI NA DRODZE" Christa WiBkirchen, Thorsten Saleina



Kolejny bardzo sympatyczny poradnik dla najmłodszych i nie tylko. Tym razem czytelnicy dowiedzą się jak bezpiecznie poruszać się na drodze pieszo i rowerem oraz w jaki sposób korzystać z komunikacji miejskiej. To bardzo ważne, zwłaszcza jeśli nasze dzieci rozpoczynają przygodę samodzielnego wyprawiania się na podwórko, na miasto czy do szkoły. Nic bardziej nie cieszy rodzica niż dumna mina ucznia samego wracającego do domu. Ale, by obyło się bez strachu i obawy obu stron, wszyscy muszą przejść lekcję, nie tyle co z przepisów drogowych, ale również z wzajemnego zaufania. Ta nauka nie musi być przykra czy trudna, Wystarczy stopniowo, już od najmłodszych lat wprowadzać zasady dobrego wychowania w autobusie, na drodze czy chodniku. Przepisy drogowe nie dotyczą tylko kierowców aut, ale również pieszych i rowerzystów. Trzeba to dzieciom uświadamiać i przyzwyczajać do prawidłowego obycia na ulicy, rowerze czy w tramwaju. Bohaterowie pokazują jak radzić sobie w różnych sytuacjach. Rodzice, nie bójcie się! Pozwólcie pociechom "odciąć pępowinę", zobaczycie jak mądre i rozsądne potrafią być bez was. Z tej wesołej lektury dowiedzą się jak dbać o swój  rower, jak odczytywać znaki drogowe i bezpiecznie przejść przez jezdnię. Prostym, zrozumiałym językiem książka zapoznaje z najważniejszymi informacjami, sposobami wykorzystania ich w praktyce. I wierzcie mi, taki teoretyczny kurs plus "zajęcia w plenerze" wiele mogą zdziałać, by zapewnić w miarę względny spokój dorosłych o swoich dorastających młodych użytkowników dróg. Polecam.




"Na przejściu dla pieszych.
Kacper i Maja znowu muszą przejść przez ulicę. Ale jak okiem sięgnąć, nigdzie nie widać świateł. Co powinni teraz zrobić? Podchodzą do biało-niebieskiego znaku, który informuje o tym, że znajdują się tu pasy - przejście dla pieszych.
Czy wiesz, jak prawidłowo korzystać z przejścia dla pieszych? Gdy pieszy chce się dostać na drugą stronę, samochody muszą się zatrzymać. Pieszy powinien pokazać kierowcom, że ma zamiar przejść przez jezdnię.
- Ja to robię tak... - tłumaczy Kacper. - Staję na krawędzi drogi i najpierw patrzę w lewo. Jeśli jedzie samochód, podnoszę rękę i patrzę na kierowcę. Widzi mnie? Tak, ponieważ hamuje i się zatrzymuje.
- Ale musisz także popatrzeć w drugą stronę - przypomina Maja. - Z prawej też może  coś nadjechać.
Samochody zatrzymują się i dopiero wtedy dzieci mogą przejść przez jezdnię."



Wydawnictwo Debit


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz