piątek, 10 lipca 2009

"JAJUŃCIEK" Paweł Pawlak

To bajeczka, która napisał i narysował Paweł Pawlak na swój, oczywiście, bardzo orginalny sposób. Opowieść troszkę mroczna, początkowo smutna, a nawet straszna, ale że w bajkach zawsze wygrywa dobro oraz miłość, i tym razem się nie zawiedziemy. Jajuńciek to zajączek, bardzo niepozorny, najmłodszy z rodzeństwa. Zdarzyło sie tak, że wszyscy bracia musieli wyruszyć w wielki świat za marchewką. A zarabiali grając na instrumentach, aż dotarli do zimowego, szarego, smutnego miasta, gdzie nikomu nie wolno było ani śpiewać, ani grać. Tak więc mieszkańcy byli bardzo zdziwieni, kiedy wędrowcy rozpoczęli muzykowanie, bo wielki Lugubros Groźny nie życzył sobie żadnego grania. Nic więc dziwnego, że się rozgniewał i pochwycił zajączki, by je ukarać. Z niewoli uszedł na szczęście Jajuńciek i tylko on mógł uratować swoich braci. Ale jak on taki mały miał pokonać tego paskudnego, okropnego i ogromnego potwora!!! Czy odważy się przeciwstawić Lugubrosowi i zdoła uwolnić rodzeństwo? Odsyłam do książki. Jak nie trudno się domyślić lektura traktuje o odwadze i wewnętrznej sile, którą posiada każdy z nas, nawet i ten najmniejszy zajączek, wystarczy odpowiednia motywacja , by ją wydobyć na świat i odpowiednio spożytkować.

"Jąjuńciek" Paweł Pawlak




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz