czwartek, 16 lipca 2009

"OGRÓDEK" Maria Kownacka

Moim wielkim marzeniem było i jest nadal mieć mały domek, podwórko, ogród, ale jak się ostatnio dowiedziałam również moja córka ma takie życzenie:-) A dokoła lasek, gdzieś dalej strumyczek. Choć nigdy raczej się to nie spełni warto pomarzyć i śnić o czymś. Dzieciom chciałam zaś dać takie piękne, beztroskie, wspaniałe dzieciństwo jak z bajki, jak z książek Marii Kownackiej. Gdzie koło domku, w polu i sadzie napotykałyby zwierzęta duże i małe. Od lat najmłodszych uczyłyby się żyć z przyrodą, roślinami i czerpały z tej współpracy jak najwięcej. Na zapas, na dorosłość, kiedy już nie wypada się huśtać, wchodzić na drzewa, biegać za psem, oglądać żab, pszczół i biedronek, rozmawiać ze ślimakiem czy skakać z kózkami. No i to choć w części mogę dzieciom zapewnić. Ale wiadomo, trzeba mieć czas no i chęci. Ach jak ubogie i nudne jest życie w mieście. Tu się dużo dzieje, ale raczej dla starszych, dzieciom potrzeba natury, świeżego powietrza i kontaktu z innymi "żyjątkami".
Podobnie w książeczce KWIATKI MAŁGORZATKI autorka opisuje błogość i nostalgię dzieciństwa. To bez wątpienia najpiękniejszy okres życia dziecka! Obiecałam sobie, że gdy znów moje pociechy będą mnie prosić do zabawy, to próbuję nie odmówić , to pozwolę na odrobinę szaleństwa i swobody. Bo tak naprawdę to bardziej przyda się mnie. I pewnie Wam również. Ilustracje Marii Orłowskiej-Gabryś zaś, przeniosą was w czarujący świat zmieniających się pór roku, gdzie natura spokojnie sobie panuje i nikt jej nie przeszkadza.

"Ogródek"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz