czwartek, 9 lipca 2009

"W KRAINIE FANTAZJI" Shirley Barber

Po przeczytaniu trzeciej już książki o czarodziejskim świecie , nie mamy z córką juz żadnych wątpiwośći! Wróżki i elfy naprawdę isnieją! Nie widzą ich co prawda dorośli, ale ja wierzę na słowo Oli, która co do tego nie miała nigdy żadnych wątpliwości. Czuję się przez to niestety trochę pokrzywdzona, bo sama chciałabym zobaczyć Krainę Wróżek. Marzę o tym , by jak Laura i Daniel, bohaterowie książki przejść przez sekretne zielone drzwiczki do innego, wspanialszego i lepszego świata. Dzieci poznają tam życie i pracę mieszkanców muchomorowego miasteczka, ogrodu wróżek, towarzyszą im w przygotowaniach do balu, a nawet poznają tajemnicę pojawiających sie w lesie muchomorów i sposób szycia przepięknych strojów wróżek, co szczególnie zainteresowało moją Olę.
A może my dorośli po prostu nie dostzregamy tego co dzieci, tylko i wyłącznie przez nas samych, nasz pośpiech, zapracowanie, ciągłe i zbytnie zapatrzenie na rzeczy przyziemne. Zatraciliśmy dziecięcą spontaniczność, naiwność i radość z rzeczy małych co powoduje, że nie rozumiemy naszych pociech , ba, nawet nie próbujemy, niestety. Jak mama bohaterów. A szkoda, bo wiele pewnie tracimy.
Wspaniała opowieść dla wielbicielek księżniczek, baletniczek oraz dobrych wróżek. Oraz dla nas byśmy choć troszeczkę się opamiętali.

"W krainie fantazji"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz